6. marca 2020 r. Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie zaprosiło wszystkich pasjonatów sztuki na niezwykłe wydarzenie. W Miejskim Domu Kultury w Andrychowie uroczyście otwarto wystawę pt. „Modlitwa w drewnie” prezentującą rzeźby autorstwa Bolesława Ścigi. Ekspozycja prac potrwa do 11 kwietnia 2020 r.
BOLESŁAW ŚCIGA jest mieszkańcem Andrychowa. Jego olbrzymi potencjał artystyczny, doskonały warsztat, Tworzy wyłącznie dłutem, w drewnie. Jego prace znajdują się w wielu uznanych kolekcjach sztuki.
Wydawałoby się, że mieszkając w Andrychowie ponad pół wieku i uczestnicząc w niemal wszystkich imprezach artystycznych i wydarzeniach kulturalnych wie się o tym miejscu tak dużo, że mało co może człowieka zaskoczyć. Wchodząc na wystawę Bolesława Ścigi spodziewałem się, ze będzie to wydarzenie nietuzinkowe. Zapowiadany wernisaż i przedstawiane we wstępnych zapowiedziach prace prezentowały się świetnie, ale rzeczywistość znacznie przerosła oczekiwania! Po wejściu na salę ekspozycyjną andrychowskiego MDK przez chwilę zaparło mi dech w piersiach! Przepiękne, przemyślane, doskonałe w kompozycji i formie prace wciągnęły mnie do swojego świata! Projekcja doskonałości na niedoskonałych, wydobytych z przypadkowych, ocierających się o granicę niebytu kawałków drewna przyniosła zachwycający efekt! Nie ma w tych pracach grama kiczu, o który tak łatwo w tego rodzaju tematyce. Wręcz przeciwnie – widać na nich rzetelną, pełną przemyśleń i uczucia ścieżkę, którą artysta zmierzał do końcowego efektu. Jeszcze długo mógłbym rozpisywać się nad każdą z nich… Jak to się stało, że do tej pory tak pełny i ukształtowany artysta nie pojawił się w przestrzeni miasta ze swoją twórczością?
Sylwetkę artysty przedstawiła Anna Płonka. Wyjątkowe wydarzenie, wyjątkowa wystawa mieszkańca Andrychowa – Bolesława Ścigi. Jako dziecko chodził nad rzekę, szukając korzeni. Troszkę dłubał, tata pomógł mu przygotować pierwsze dłutko, przyczyniając się do tego, że właśnie dzisiaj stoi tutaj przed nami autor tylu pięknych prac! Później w latach osiemdziesiątych należał do Grupy twórców My, a w międzyczasie szlifował swój warsztat. Powstawały nowe prace. Artysta w swoich pracach podkreśla, że kocha swoją rodzinę, kocha Pana, kocha drewno i swoją pasję, którą spełnia w ciszy. Właśnie w niej, w ciszy, modlitwie i medytacji rodzą się rzeźby i radość z tego Co robi.
Organizatorem wystawy jest Regionalny Ośrodek Kultury w Bielsku-Białej, współorganizatorem jest CKiW w Andrychowie oraz Gminna Biblioteka Publiczna w Witkowicach. Kuratorem wystawy jest Zbigniew Micherdziński.
W kilku zdaniach Pana Zbigniewa zawarło się bardzo rzeczowe i zwięzłe podsumowanie wydarzenia. Myślę, że rzeczywiście wystawa jest wyjątkowa. Według moich statystyk, które prowadzę od wielu lat – Pan Bolesław Ściga należy do czołówki polskich rzeźbiarzy. Ważne, że dzisiaj jest w Andrychowie! Początek cyklu wystaw zaczął się w Bielsku, teraz w Andrychowie, następnie będzie prezentowana w Witkowicach. To jest piękne, bo takich rzeźbiarzy jak Pan Bolesław – praktycznie nie ma. Bolesław jest w czepku urodzony! Pracował sobie cicho, doszedł do perfekcji, teraz jest rzeźbiarzem na poziomie, z osiągnięciami, może to wszystko pokazywać. Jego rzeźby mają w sobie dynamit! Są ekspresyjne, mają dużo tajemniczości, są świetnie skomponowane, można o nich mówić same dobre rzeczy i sądzę, że ten dzisiejszy dzień i wieczór będziemy długo pamiętać, bo nie ma okazji często obcować z taką liczbą pięknych prac. W katalogu udało się pokazać kilkanaście rzeźb. Bolesław należy do nielicznych rzeźbiarzy którzy odpowiadają na każde wyzwanie. Bierze udział w wielu konkursach, znajduje na to czas, jego spontaniczność i serdeczność zachwyca. Bądź dalej taki! – powiedział Zbigniew Micherdziński.
Dziękuję bardzo za dobre słowa, za pochwałę i dziękuję wszystkim przybyłym za przybycie. Dziękuję Zespołowi Andrychów, Twórcom My z Prezesem Leszkiem i jego żoną, wszystkim twórcom. Jak mówiłem w radiu Andrychów chcę tą wystawę dedykować tym ludziom, którzy byli u podnóża mojej twórczości, kolegom, rzeźbiarzom, moim rodzicom, wszystkim z mojej rodziny. Dziękuję za inspiracje i zapraszam na poczęstunek i ciasto przygotowane przez moja żonę! – dziękował artysta, kierując również podziękowania siostrze, Cioci Jerzemu Stasickiemu, oraz innym właścicielom rzeźb z prywatnych kolekcji, którzy udostępnili je na wystawę. Dziękuję całemu środowisku andrychowskiemu. Jestem wzruszony i zaszczycony, że mogłem w roku Jana Pawła II mieć możliwość prezentacji tej wystawy. Pozdrawiam sąsiadów, wszystkim bardzo dziękuję , również witam grono twórców z Bielska. Niech te prace staną się natchnieniem i przyczynią do refleksji, medytacji i wielu pozytywnych uczuć. Będzie mi bardzo przyjemnie, gdy w tych czasach szaleństwa będzie to dla nas takim duchowym wzmocnieniem. Dziękuję wszystkim za wszystko, za życzliwe słowa. Jestem otwarty na wszelką krytykę – dziękował artysta. W trakcie wśród przybyłych wylosowano również upominki – rzeźby przekazane przez artystę.
Prace prezentowane na wystawie pochodzą z kolekcji Jerzego Stasickiego, Edwarda Świerkota, ze zbiorów rodziny Ścigów, Joanny i Tadeusza Burych, Domu Pomocy Społecznej w Bulowicach, Bator Art Gallery w Szczyrku, Grzegorza Bakalarskiego, Michała Michalca i innych.
Jarosław Skupień