Wystawa „Bliżej Orientu” w zagórnickim Domu Kultury to jego pierwsza wystawa w życiu, całkowicie premierowa. To jakby swoisty, fotograficzny „coming out”. Po raz pierwszy obejrzymy nigdzie wcześniej niepublikowane zdjęcia z Indii, Iranu, Jordanii oraz Egiptu. Wybór nie był łatwy i prosty, powierzchnia ekspozycyjna w Domu Kultury nie jest duża. Wacek ma w swoim zbiorze kilkadziesiąt tysięcy zdjęć… z każdej podróży przyjeżdża bogatszy o kilka tysięcy nowych – czytaliśmy w zaproszeniu na wystawę słowa Magdaleny Glanowskiej, kierownik Domu Kultury.
Jest twórczy, kreatywny, ma duszę artysty, jest pedagogiem z tytułem magistra, fajny z niego człowiek – usłyszeliśmy podczas powitania na wstępie wernisażu.
Witam bardzo serdecznie na mojej wystawie. Pierwszej w życiu. Widzimy się tutaj dzięki Magdzie, która mnie zmobilizowała do tego, żeby nie chować swoich zdjęć w szufladzie, tylko pokazać innym inny świat. Cieszę się, że poświęciliście dziś czas dla mnie. Cieszę się niezmiernie z tego wydarzenia, że takie coś się udało zorganizować – mówi, a w jego głosie czuć wiele emocji, gdy kontynuuje opowieść o „bohaterach” swoich kadrów…
Te kraje są bardzo różne w kolorycie. Każdy ma w sobie coś innego. Indie są bardzo zróżnicowane kulturowo, kolorystycznie, architektonicznie – to jest zupełnie coś innego niż u nas. To jest nie do pomyślenia, jak zachwycają swoimi barwami! Przechodząc przez ulicę, widzi się kobiety i myśli, że idą na wesele, a to ich normalny strój. Są tak poubierane pięknie i kolorowo! U nas szarówka, codzienność, a tam po prostu wszystko kolorowe! Można było robić zdjęcia, stojąc w miejscu, można było obracać się i zrobić sto zdjęć z jednego miejsca i wszystkie byłyby ciekawe. Tamtejszy koloryt, zapachy, jedzenie, ale też brud, nieczystości, zwierzęta. To kraj olbrzymich kontrastów. Dzielnice biedy, dzielnice rządowe, gdzie wszystko było przycięte na milimetr i było światowe – bardzo kontrastują. W Indiach, ale i w Iranie – wspaniali ludzie. (…) W Iranie było tak czysto (w porównaniu do Indii), że można było jeść jedzenie z chodników. Tam na ulicach nie było żadnego peta, śmieci, papierka, brudu – wszystko idealnie wysprzątane. Jeżeli tam było jakieś targowisko, to po zakończeniu wszystko było myte, czyszczone wodą. To był dla nas szok. (…) Jordania – kolejny piękny kraj – kraj arabski. Piękne miejscowości, cudne zabytki, pustynie, ale też ogromny nieporządek, góry plastikowych butelek i śmieci. Zastanawialiśmy się, jak to tak może być, że wszędzie wzdłuż całej drogi są wysypiska, ale generalnie – to też piękny kraj. Egipt, Palestyna, Izrael – o nich nawet nie wspominam, bo pewnie większość z Was tam była. (…) – dodał autor barwnych fotografii, zapraszając do oglądania chwil, zatrzymanych w czasie.
Piękne kadry, pełne życia, prosto z aparatu, bez żadnych softwarowych upiększeń. Jak okna, przez które spoglądamy w dal, zaplątani we własne sprawy, zapominając, że całkiem blisko (w porównaniu do bezkresnego wszechświata), tuż obok jest mnóstwo barwnych krajobrazów, przestrzeni, kolorytu i ludzi, jakże innych od nas, a jednocześnie bardzo nam podobnych!
Serdeczne gratulacje! Obyś miał częściej takie wystawy – życzyła Magdalena Glanowska na wstępie wernisażu. Dołączamy do życzeń 😉
Zapraszamy do obejrzenia krótkiej fotorelacji z wernisażu i oczywiście – koniecznie przyjdźcie i zobaczcie wystawę na własne oczy! Ekspozycja „Bliżej Orientu” czynna do 31 stycznia 2024 r., zapraszamy w godzinach otwarcia DK w Zagórniku. Wstęp wolny.
Szczegółowe informacje: DK im. Romana Prystackiego w Zagórniku, tel.: 33 875 47 29 lub 512 449 431, e-mail: zagornik@kultura.andrychow.eu
